Czy chcesz tego, czy nie, finanse to ważny aspekt naszego życia. Niektórzy uważają, że szczęścia nie dają, ale są naszym źródłem nie tyle co utrzymania, ale także sponsorują nam nasze małe i większe przyjemności oraz pomagają w realizacji marzeń. Niby o nich nie wypada rozmawiać i chyba ktoś to tworzył podstawę programową w szkołach wziął sobie za bardzo sobie to do serca. Ja podzielę się z Wami moją nietajemną wiedzą, którą wykorzystuje na co dzień.
Budżet, finanse, limity, oszczędności … Myślę, że na widok tych słów nie wszyscy tryskają entuzjazmem. Prawda jest taka, że istnieją łatwe i nieco trudniejsze metody oszczędzania. I jak to w życiu bywa, te trudniejsze są skuteczniejsze. Ja przedstawię Wam kilka sposób tych trudnych i tych, powiedziałabym, bardzo łatwych. Które wybierzecie zależy od Was i waszych celów oraz ambicji. Nie ma jednak odstępstwa od reguły, że do oszczędzania pieniędzy potrzeba motywacji i samozaparcia.
Jedną z najłatwiejszych reguł oszczędzania jest kolejność rozdysponowania naszych przychodów (najczęściej wypłaty). Najskuteczniejszą metodą oszczędzania jest zasada: płacę najpierw samej sobie. O co tutaj chodzi? Gdy wiemy ile będą wynosić przychody w danym miesiącu, możemy zdecydować ile chcielibyśmy miesięcznie oszczędzić. Dla przykładu zarabiając 5 tys. i wiedząc że rachunki wynoszą 1 tys., kredyt 500 zł, a moje ‚życie’ 1 tys. itd. itp. zakładam, że chciałabym oszczędzać miesięcznie 1 tys. Co robie po przelewie pracodawcy na moje konto? Pierwszą rzeczą jest przelanie na konto oszczędnościowe zadeklarowanej kwoty. Opłacam rachunki, kredyty i inne zobowiązania. To co zostanie mi na koncie, jest już kwotą którą mogę wydać do końca miesiąca. Łatwe? Tak, jeśli będziecie trzymać te pieniądze do końca miesiąca dalej na koncie oszczędnościowym. To wymaga, jak już wcześniej wspomniałam samozaparcia oraz …dobrego rozplanowania pozostałej na naszym bieżącym koncie części pieniędzy. Decyzja należy do Ciebie! 12 tys po roku do wykorzystania na wyznaczony cel, czy mniejsza kwota bądź jej brak.
Ja uwielbiam automatyczne cele oszczędnościowe w aplikacjach bankowych. Za jakąś nieznaczną kwotę miesięcznie, mogę przygotować się na większe wydatki takie jak: wakacje, święta czy większe uroczystości. I tak ustawiając automatyczny przelew na konto oszczędnościowe na 30zł miesięcznie (1 zł dziennie), mogę uzbierać przez rok 360 zł na wydatki podczas Bożego Narodzenia. Nikt nie broni Ci aby założyć sobie takie cele na każde z marzeń. Śmiało! Dzięki temu zrealizujesz je szybciej i bez dużego obciążenia swojego budżetu.
Poduszka finansowa – oznacza kwotę pieniędzy, która uratuje nas w trakcie nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak utrata pracy, wypadek i inne losowe (synonim zdarzeń). Najlepiej mieć na ten cel odłożone pieniądze w wysokości trzech naszych wypłat. Może jest to sporo, ale w ciągu trzech miesięcy zakładamy, że będziemy w stanie znaleść sobie pracę, takie zabezpieczenie uchroni nas chociażby przed eksmisją, wyłączeniem mediów, głodem, wpadnięciem w błędne koło zadłużenia. Idealnym miejscem na przechowywanie takich oszczędności są lokaty – im bardziej ograniczymy dostęp do tych pieniędzy tym lepiej!
Odnośnie planowania domowego/ własnego budżetu skuteczną, a co za tym dość trudną, bo wymagającą czasu jest prowadzenie obliczeń naszych wydatków. Do tego przyda się zwykły zeszyt albo arkusz kalkulacyjny Excel. Cała rzecz polega na tym by ustalić sobie z góry kategorie naszych planowanych wydatków, zostawiając także pewną kwotę na niespodziewane, mogące się wydarzyć zdarzenia (np. leki w razie choroby). Nie tylko pozwoli nam to okiełznać nasz budżet, ale także dziki temu uświadomimy sobie gdzie „znikają” nasze pieniądze i zaczniemy świadomie je wydawać, ograniczając wydatki na które wydawaliśmy w naszej ocenie za dużo lub w związku z założonymi celami oszczędnościowymi zostaną wykreślone z naszej listy zakupów jako zbędne. Aby nie wydawać impulsywnie, bądź nie marnować jedzenia (tak właśnie wyrzucamy pieniądze do kosza), warto robić listę zakupów. Najlepiej zapisuj na niej rzeczy, które się skończyły bądź są np. na liście składników ze znalezionego przepisu.
KREDYT – dla niektórych koszmar , dla innych chleb powszedni….nie zrozum mnie źle: cieżko bez niego w obecnych czasach kupić nieruchomość, jednak czy potrzebujesz go by wyjechać na wakacje? Może warto zacząć oszczędzać pół roku wcześniej zamiast oddawać dla banku 10% więcej? Ja wolałabym te pieniądze wykorzystać na dobrą kolację, a Ty?
Świnka skarbonka. Funkcjonuje u mnie do dziś. Wrzucamy tam wszystkie drobniaki, które nie mieszczą już się w portfelu. Nie raz uratowała nas, gdy kurier potrzebował wyliczonej kwoty. Idealna na sponsorowanie sobie małych przyjemności – wysiłek żaden.
Porównuj ceny. Godzina poświęcona na porównywaniu cen w różnych sklepach, internecie opłaci się niemal odrazu. Jeśli masz możliwość to negocjuj. Nie pytając się o lepszą ofertę, przekreślasz szanse na otrzymanie jej sama sobie.
Emerytura – im wcześniej zaczniesz oszczędzać tym lepiej. Mówisz, że ciężko jest teraz? Spójrz na swój druczek z ZUSu i pomyśl, że na emeryturze dojdą wydatki na leki. Nie brzmi kolorowo? To może warto rozglądnąć się za jakimś funduszem?
Robisz wszystko, a i tak brakuje Ci pieniędzy? Poniżej kilka wskazówek jak odnaleźć kilka złotych:
- Zrezygnuj z subskrypcji, kablówki, kupowania gazet. Sprawdź tabele opłat i prowizji swojego konta w banku (oraz warunki, które musisz spełnić by np. nie płacić opłat za jego obsługę) i w razie potrzeby zmień je na tańsze (czytaj: bezpłatne).
- Kawa na wynos – lepiej zainwestuj w kubek termiczny i rób sobie ją w domu.
- Chcesz kupić nowy ciuch? Zrób najpierw porządek w szafie i sprawdź czego Ci brakuje.
- Włóż wybraną rzecz do wirtualnego koszyka (sklepy online) i sprawdź czy za 3 dni dalej będzie ona dla Ciebie niezbędna.
- Jako początkująca minimalistka, uważam że nie powinno się kupować kubków. Dlaczego? Masz pewnie ich już kilka w domu, więc masz z czego się napić – czytaj: spełniają swoją funkcję. I założę się też, że ktoś Ci kiedyś jakiś sprezentuje…
- Nie kupuj rzeczy by użyć jej raz. Przykład? Zakup wiertarki, bo potrzebujesz wywiercić jedną dziurę w ścianie.
- Słodycze… Sprawdź, czy nie wydajesz na nie za dużo.
- Bycie eko się opłaca. Wyłącz światło. Zacznij używać wielorazowych ścierek.
- Co tanie to drogie! Podlicz sama czy lepiej kupować np. co sezon nowe buty, czy może wydać dwa razy więcej na takie które posłużą lata?
- Sprzedaj rzeczy, których już nie potrzebujesz.